Szwedzka Ikea, duńskie hygge i skandynawski minimalizm – tak wyglądają wnętrza, które są pożądane na całym świecie.
Czynni użytkownicy Instagrama zasypują go zdjęciami aranżacji i projektów. W większości przeważa biel, czerń, szarość i surowe drewno. Profile wnętrzarskie opisują wszystko – od producentów i kolorów farb, aż do wykonawcy stołu do kuchni. Dzięki takim profilom możemy we własnych wnętrzach stworzyć kopie tych z internetu. Instagram to nie wszystko; są też blogi czy kanały na YouTube. Tam inni pokazują kolejne etapy przebudowy, remontu i urządzania z dokładnymi informacjami: co jest skąd, ile kosztowało i czy się sprawdziło. Wnętrza to ostatnio bardzo popularny temat i – jak widać – wcale nie musimy mieć do tego wykwalifikowanej pomocy firm zajmujących się dekoracją wnętrz. Wystarczy trochę poszukać i możemy mieć kopie tego, co nam się podoba, w naszym własnym wnętrzu.
Nudna skandynawska biel
Problem jest taki, że to wszystko zaczyna wyglądać tak samo. Wszystko przez popularność uwielbianej na świecie szwedzkiej sieciówki meblowej oraz popularności hygge i skandynawskiego stylu minimalistycznego. Minimalizm, bo obecnie do tego dążą ludzie przy urządzaniu się. Biel, meble, ściany – wszystko jest białe, przez co często wnętrza stają się podobne do siebie i zanika oryginalność i ciepło. Warto dodać, że nie każdy, mimo że mu się podoba taki styl, może się w nim dobrze czuć. Niektórzy są stworzeni do domowych i ciepłych pomieszczeń. Zależy to od naszego stylu życia czy upodobań. Jednak ta biel i szarość nie wzięły się znikąd. To skandynawski styl przyszedł do Europy. Najpierw była Ikea; wszyscy mają meble z Ikei i Ikea jest na Instagramie. Wystarczy sprawdzać hashtagi czy oznaczenia i już wiemy, skąd wszyscy mają te piękne, jednolite białe meble. To jednak nie przypadek… Szwecja to Skandynawia, a tam taki design przewodzi. Prostota – tak ma to wyglądać. Dlatego Ikea jest pierwszym krokiem do tego, aby również Twoje wnętrze było takie.
Instagram powie Ci jak i gdzie się urządzić
Jak to zrobić, by jednak jakoś to wyglądało, a nie była to przypadkowa zbitka mebli? Tutaj właśnie z pomocą przychodzi Instagram i ludzie, dla których to albo praca, albo hobby i się tym dzielą. Dla nas jest to bezpłatne; wiele pomysłów łatwo można wprowadzić i dopasować do każdego wnętrza, a i wiele oszczędzamy. Kilka lat temu również nasze księgarnie zostały zasypane książkami, które w tytule niosły słowo „hygge”. Oznacza to szczęście i szukanie go w prostych rzeczach. Ten efekt mocno przeniósł się na aranżację wnętrza, bo skoro szczęście jest w prostocie, to i w prostych wnętrzach. Od podłogi do sufitu biel, drewniana podłoga wpadająca w szarość oraz białe meble i drewniane dodatki, nóżki, krzesła albo blaty. Wszystko się zgrywa. Te wnętrza to jednocześnie aranżacje nowoczesne, a takich pożądają obecnie młodzi ludzie. To, co chcemy, mamy na wyciągnięcie ręki. Jeśli to nie Ikea, to sklep internetowy; jeśli nie wiemy, jak coś urządzić, wystarczy nam Instagram – tam znajdziemy to, czego potrzebujemy.
Wnętrze z północy na wyciagnięcie ręki
Instagram urządza obecnie wnętrza wielu osób – i nic w tym dziwnego. Jest tam wiele kreatywnych rozwiązań i idei oraz przydatnej wiedzy. Ludzie dzielą się swoimi doświadczeniami z tematyki urządzania i pomagają innym. Wszystko bezpłatnie, więc fundusze można poświęcić na meble i dodatki, których jednak w skandynawskim stylu jest mało. Bądź co bądź puszystą skórkę na szarym fotelu czy drewniane ramki na ścianie chce mieć każdy miłośnik Skandynawii. Dla mieszkańców krajów skandynawskich, taki styl jest naturalny. Klimat mają surowy, dużo lasów, zimno – to wszystko kojarzy się z takimi wnętrzami. Dla nas było to czymś nowym i od razu się w tym zakochaliśmy.
Komentarze brak wpisów